Ważne dla kursanta

Choć system szkolenia regulowany jest wieloma przepisami wydawało by się, że podlega stałemu monitoringowi organów nadzoru, to jednak zdarzają się nieuczciwi przedsiębiorcy czy sami instruktorzy, którzy wykorzystując niewiedzę kursantów naciągają przepisy dla własnej korzyści. W tym dziale będziemy prezentować najczęściej spotykane nierzetelności, z jakimi możesz spotkać się podczas kursu. 

Karta przeprowadzonych zajęć.

To podstawowy dokument potwierdzający fakt odbywania przez kandydata kursu na Prawo jazdy. Jest swego rodzaju dziennikiem lekcji, w którym instruktor wpisuje fakt przeprowadzenia poszczególnych zajęć zarówno teoretycznych jak i praktycznych. Można ją porównać do indeksu wręczanego studentowi na wyższej uczelni, gdzie zbiera on wpisy wykładowców ze wszystkich przedmiotów. I tu ważna uwaga. Karta przeprowadzonych zajęć to dokument, którego właścicielem jest kursant a nie szkoła jazdy. Powinna być wydana kursantowi z chwilą rozpoczęcia kursu. Czasem szkoły praktykują taką formę, że Karty na czas teoretycznej części kursu przechowywane są na sali wykładowej. To nie jest złe rozwiązanie, bo zwykle na drugi dzień kursanci znów tam przychodzą na kolejne zajęcia. Każdy z dni zajęć musi zostać do Karty wpisany, instruktor (wykładowca) składa podpis w przedostatniej kolumnie i każdy kursant w swojej Karcie również winien złożyć podpis potwierdzający, iż zajęcia się odbyły. Po zakończeniu całej części teoretycznej kursu Karta już bezwzględnie powinna znaleźć się w wyłącznym posiadaniu kursanta. 

Dlaczego to ja muszę mieć Kartę przy sobie?

Karta spełnia dla kursanta 2 funkcje. O pierwszej pisaliśmy na wstępie czyli potwierdza fakt zrealizowania szkolenia. Drugą, jest potwierdzenie prawa do prowadzenia pojazdu. Bez Karty kandydatowi nie wolno wsiąść za kierownicę pojazdu nauki jazdy. W razie kontroli - wbrew pozorom - policjant najpierw zapyta o Kartę przeprowadzonych zajęć kursanta oraz jego dowód osobisty (aby potwierdzić personalia właściciela Karty) a dopiero w drugiej kolejności będą go interesowały uprawnienia instruktora siedzącego z prawej strony. Owszem, są one ważne, ale równie ważne co Karta przeprowadzonych zajęć. Dlatego kursant Kartę zawsze musi mieć przy sobie podczas szkolenia. 

PROBLEM:

Niestety zdarza się - i to wcale nie tak rzadko, że Kartę przechowuje instruktor. Zwykle tłumacząc kursantowi, że to dla jego dobra. A bo to zgubi, albo zapomni zabrać, a może przypadkiem zniszczy? Sądzisz, że instruktor tak bardzo dba o dobro kursanta i zawraca sobie głowę jego karta (łamiąc przy tym obowiązujące przepisy?) Być może są i tacy instruktorzy. I chwała im za to, że dbają o kursanta. Często jednak przyczyna jest inna. Karta zajęć w części praktycznej zawiera kilka kolumn, w które wpisuje się daty i godziny każdych zajęć a także ilość przejechanych kilometrów. Gdy Karta jest w posiadaniu instruktora, zdarza się, że wpisuje on tam nieprawdziwe dane. Wpisuje godzinę rozpoczęcia lub zakończenia a czasem nawet daty inne, niż faktyczne szkolenie miało miejsce. Dlaczego to robi? Najczęściej dlatego, że chce ukryć prawdę. Poświadcza w dokumencie nieprawdę aby ukryć, że w tym czasie szkolił innego kursanta nielegalnie, a może szkolił jednocześnie 2 kursantów - co jest kategorycznie niezgodne z prawem - albo ma jakieś inne powody, dla których fałszuje dokument. Czasem wpisuje znacznie więcej kilometrów niż faktycznie podczas jazdy kursant odbył. Dzięki temu będzie mógł swojemu pracodawcy wskazać większe zużycie paliwa i tym sposobem zatankować swój prywatny pojazd za cudze pieniądze. Tego rodzaju nieuczciwości zdarzają się wcale nie tak rzadko. Jeżeli spotkałeś się z praktyką przechowywania Karty przez instruktora UWAŻAJ. Przecież w ostatniej linijce to TY podpisujesz, że to, co zapisał instruktor w Karcie jest prawdą. Możesz nieświadomie popełnić przestępstwo poświadczenia nieprawdy w dokumentach. 

Najbardziej problematycznym aspektem nierzetelnego wprowadzania zapisów w Karcie przeprowadzonych zajęć jest sytuacja, gdy z jakiś powodów wejdziesz w konflikt z instruktorem czy właścicielem szkoły jazdy. Gdy na przykład ilość przeprowadzonych godzin zajęć nie jest zgodna z umową, zajęcia często zaczynają się lub kończą nie o czasie etc. W takiej chwili, gdy w Karcie zajęć widnieją Twoje podpisy i tam ilość godzin zajęć się zgadza - nie masz praktycznie możliwości obrony i udowodnienia swoich racji. Znane są nawet przypadki, że instruktor w połowie kursu wypełnił całą Kartę zajęć, kursant w dobrej wierze ją podpisał a potem szkoła odmówiła dokończenia kursu wskazując, że cyt.: "przecież wszystkie zakupione godziny zostały zrealizowane. Jest dowód w postaci podpisu kursanta". 

JAK SIĘ BRONIĆ?

Sposób jest prosty: Kartę mieć zawsze przy sobie i nie godzić się na nieprawdziwe zapisy i przede wszystkim NIE PODPISYWAĆ fałszywych informacji. Nawet najsympatyczniejszy instruktor świata, gdy podsuwa nam do podpisania nieprawdziwe dane powinien natychmiast stracić nasze zaufanie. Jeżeli jest nieuczciwy w prowadzeniu dokumentacji, to czy będzie uczciwy w prowadzeniu szkolenia? Zastanów się.
 
Jeżeli taka praktyka miała lub ma miejsce w Twoim OSK – zgłoś to Rzecznikowi Praw Kursanta.
 
 
                          
 

Europejska Karta
Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego

Europejska Karta Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego

Projekty fundacji

Projekty fundacji

Media

 Media

|   Copyright 2020 Wszystkie prawa zastrzeżone